Lubitel
nazwa aparatu umieszczona nad obiektywami i pisana cyrylicą
okienko szybkiego kadrowania w kominku z lupą, wziernik do podglądu numeru zdjęcia w tylnych drzwiczkach oraz schowek na filtry (czegoś takiego nie spotkałem w żadnym innym aparacie)
drzwiczki tylne zamykane na dwa zatrzaski - proste ale skuteczne rozwiązanie. jeszcze nie zdarzyło mi się żebym przez przypadek je otworzył
obiektyw T-22 o ogniskowej 7,5cm i światłosile f=4,5matówki w każdym z Lubiteli są tragiczne... żeby nastawić ostrość trzeba się nieźle nagimnastykować, a i tak nie ma się pewności czy już jest w porządku
Lubitel 166B
nowsza konstrukcja. nazwa kamery napisana literami łacińskimi wraz z symbolem modelu
dodano sanki lampy błyskowej z "zimną stopką", a także zamykanie tylnych drzwiczek uległo modyfikacji. sam kominek też został poprawiony
kółko nastawcze dla zapamiętania typu materiału na jakim obecnie fotografujemy
na tym zdjęciu matówka wygląda nieźle, ale mimo wszystko kadrowanie i ustawianie na niej ostrości nie należy do rzeczy przyjemnych
przykładowa klatka wykonana przez mnie na przeterminowanym o ok. 20 lat negatywie ORWO NP22 i do tego forsowanym do ISO 400 (22 ASA = 125 ISO). wywoływana w Ultrafinie.
Lubitel 166 Universal
zmieniono mocowanie paska na szyję oraz zamykanie drzwiczek. aparat stał się też dwuformatowy - 6x6cm i 6x4,5cm
czasy otwarcia migawki z zakresu od B do 1/250 sek.
wnętrze aparatu z i bez ramki formatowej do formatu 6x4,5cm (można wykonać 16 zdjęć na tradycyjnym filmie typu 120)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz