poniedziałek, 14 stycznia 2013

zawsze jest jakaś alternatywa

następny Nikon. Nikon, który kilka, a może to już i kilkanaście lat temu był jednym z moich ulubionych modeli manualnych aparatów tej firmy (z tego powodu, że wizualnie bardzo mi się podobał). prosta, klasyczna budowa, ręczne nastawianie ostrości czyli bez AF, a jednak posiadanie kilku trybów pracy które często są dla mnie bardzo użyteczne. zapraszam do obejrzenia mojego marzenia sprzed lat...  

Nikon F-310 + Exakta 28-70mm f=1:3,5-4,8 MC Macro + Tokina SZ-X 80-200mm f=1:4,5-5,6
model F-301 został wprowadzony na rynek dokładnie w połowie lat dziewięćdziesiątych w roku 1985. był to następca modelu FG
wizualnie i technicznie nie różnił się właściwie niczym od modelu F-501 z tym tylko wyjątkiem, że w tym "wyższym" modelu był już zastosowany mechanizm automatycznego nastawiania ostrości
był to pierwszy Nikon z automatycznym przesuwem filmu (brak dźwigni szybkiego naciągu), a także po raz pierwszy zastosowano w nim możliwość odczytu kodu DX z kasetek z materiałem światłoczułym typu 135
kamera ta nie posiada jeszcze wbudowanej lampy błyskowej tak jak wszystkie wcześniejsze modele Nikonów. takie rozwiązanie było zastosowane dopiero w modelu F-401
F-301 to również pierwsza kamera do budowy której użyto poliwęglanów. wytrzymałość i umiarkowana waga tego materiału rozpoczęła nowy rozdział w budowie aparatów fotograficznych zaczynając właśnie od tego aparatu 
ten egzemplarz jest w świetnej formie wizualnej i technicznej. ja kupiłem go w zestawie z dwoma obiektywami (co prawda nie są one najwyższej klasy i dlatego nie będę się zbytnio tutaj nad nimi rozwodził) oraz fajnym kompletem różnych filtrów zarówno tych konwersyjnych jak i efektowych ale o tym nieco później

Nikon F-301 to prosty aparat. oprócz trybu manualnego posiada jednak jeszcze takie tryby pracy jak: priorytet przysłony - A, automatykę programowaną - P oraz automatykę programowaną z doborem jak najkrótszych czasów otwarcia migawki - P hi. oprócz tego ma możliwość wykonywania zdjęć pojedynczych - S oraz w serii z prędkością do 2,5 klatki na sekundę. zakres czasów otwarcia migawki zawiera się od 1/2000 sek. do 1 sek. oraz czas B. wszelkie pokrętła (czułości, włączenia aparatu czy przełączenia go z programu na tryb manualny) są dodatkowo zabezpieczane blokadą 
aparat może być zasilany ogniwami typu AA lub AAA jeśli posiada się odpowiedni koszyk na te mniejsze "paluszki" (opcjonalny koszyk ma symbol MB-4)

wnętrze body jest także w rewelacyjnym stanie - niemal brak śladów użytkowania w komorze filmu i na tylnych drzwiczkach aparatu wraz z płytką dociskową filmu
nasz korpus ma nr seryjny 3353883
teraz dosłownie dwa słowa o obiektywach które zakupiłem w komplecie z korpusem. pierwszy z nich to Exakta o ogniskowych od 28 do 70 mm i świetle f=1:3,5-4,8. jest to obiektyw z powlekanymi soczewkami oraz z funkcją makrofotografii
wyposażony w filtr UV o średnicy 52mm. sam obiektyw ma nr seryjny 90081027. robiłem nim już trochę zdjęć podpinając do cyfrowego D80 i w pewnych zakresach ogniskowej i przy odpowiednim poznaniu jego charakterystyki pracy na poszczególnych wartościach przysłony można go całkiem przyzwoicie wykorzystywać na co dzień

drugi obiektyw to również zoom z tym, że w wersji "tele". to Tokina SZ-X o ogniskowych 80-200mm i f=1:4,5-5,6. jak do tej pory nie używałem jeszcze tego szkła dlatego powstrzymam się od jakichkolwiek wypowiedzi na jego temat

owa Tokina ma konstrukcję "pompki" ale tak "na sucho" pracuje przyjemnie - zarówno zoom jaki pierścienie ostrzenia i przysłony. nr seryjny tego obiektywu to 8803883
teraz nawiązując do tytułu tego wpisu. chciałem sprawdzić filtry z zestawu jakie otrzymałem przy zakupie. te konwersyjne na pewno będę wykorzystywał znacznie częściej niż te efektowe, ale to właśnie te drugie chciałem pokrótce przetestować. i tu właśnie ta alternatywa! otóż jeśli kiedyś przestałbym pracować w kopalni to zawsze z pomocą owych filtrów mogę robić "słitaśne focie" na bombonierki, reklamówki czy tandetne kalendarze. jest alternatywa dla mojego obecnego zawodu jakby co ;-) 

gwiazdki czteroramienne ze źródeł światła
filtr o cudownej nazwie "Andromeda"
filtr pryzmatyczny
filtr typu Soft Spot - z czystym środkiem przy miękkim pozostałym obszarze kadru


filtr typu Fog - czyli efekt mgły
gwiazdki ośmioramienne dla lepszego efektu ;-)
i jeszcze jeden rodzaj filtra typu Spot tym razem zastosowany przy zdjęciu źródeł światła
na koniec filtr Soft Fog - czyli też mgły ale słabszej i miększej

dobra - filtry tego typu nie będą pewnie często wkręcane na moje obiektywy - efekty nimi uzyskiwane to zupełnie nie moja bajka, ale jakby co to zawsze idzie parę złotych dorobić "pięknymi" i "słodkimi" fociami na bomboniery ;-)
do szybkiego... 

niedziela, 13 stycznia 2013

dwa świeże obiektywy

mam dwa nowe dla mnie szkła - jedno kupiłem z myślą o cyfrowym body, a drugie zdobyłem nieco przypadkiem, ale cieszę się z niego może nawet bardziej jak z tego pierwszego. przez pewien czas jak mieliśmy trochę wesel do odwiedzenia z aparatami myślałem nawet nad zakupem drugiej nieco lepszej cyfrowej lustrzanki - po dłuższych przemyśleniach i kilku rozmowach z moim kolegami fotografami stwierdziłem, że to nie dla mnie i szkoda mi kasy na drugie cyfrowe body. jako, że sprzedałem mojego Nikkora 18-70 mm którego do tej pory używałem z moim D80 to przez pewien czas byłem bez obiektywu do tego korpusu. myślałem, szukałem, googlowałem i chciałem wydać jak najmniej pieniędzy na jak najlepszy obiektyw. ostatecznie zdecydowałem się na zakup analogowego szkła, starej konstrukcji, które nie jest stricte przeznaczone do lustrzanek cyfrowych - jak na razie nie żałuję, ale też nie miałem jeszcze zbyt wielu okazji do wykonywania nim zdjęć
drugi obiektyw to rzadko spotykany (ja na żywo zobaczyłem go pierwszy raz) teleobiektyw z mocowaniem gwintowym M42. nim również jeszcze nie miałem okazji focić, ale z tego co udało mi się znaleźć w sieci to całkiem niezłe szkło. zapraszam to obejrzenia   

Nikon Nikkor AF 24-50 mm f=1:3,3-4,5 D
bardzo podobny obiektyw można co jakiś czas trafić na polskich aukcjach internetowych - podobny, ale takiego samego jeszcze nie widziałem w ostatnich kilku latach na Allegro. różnica polega na tym, że ten którego udało mi się zdobyć jest z literką "D" czyli pomiar światła 3D matrix np. z F100 będzie możliwy do wykonania
uniwersalny zoom o niezbyt dużej rozpiętości ogniskowych. optycznie to bardzo chwalony obiektyw i dlatego też ostateczny wybór padł na niego jak tylko go znalazłem

jako, że w większości obiektyw ten będzie pewnie używany z D80 to ogniskowe będą odpowiednio wynosić od 36 do 75 mm co jest bardzo zadowalającym i wystarczającymi mi w zupełności zakresem
wizualnie obiektyw jest nieźle utrzymany. soczewki są w świetnym stanie, pierścienie i mechanika działają bardzo dobrze

w komplecie otrzymałem dwa oryginalne dekle oraz filtr UV (może nie najwyższej klasy ale jest i jako ochrona przedniej soczewki póki co się sprawdza). szkoda tylko, że nie było osłony przeciwsłonecznej...
powłoki soczewek nienaruszone, przysłona reaguje szybko i nie ma na jej listkach żadnych niepokojących objawów. zaraz po zakupie wykonałem test na BF i FF i z radością mogę napisać, że szkiełko z moim korpusem trafia w punkt. nie jest to bardzo cichy obiektyw (nie ma własnego silnika - działa na "śrubokręt") ale radzi sobie całkiem przyzwoicie nawet jeśli chodzi o jego szybkość nastawiania ostrości
 

na razie nie mogę wiele więcej napisać na jego temat - na pewno jednak będzie to zestaw którego będę używał stosunkowo często i więcej zdjęć z tej fototechnicznej pary pojawi się tu jeszcze nie raz

teraz czas na coś z innej beczki... 

Telear-N 200 mm f=1:3,5 (M42)
ten obiektyw był produkowany z myślą o Kievach 17 i 19 oraz Nikonach (miał mocowanie nikon AI lub opcjonalnie M42)
nie używałem go do tej pory, ale znalazłem na jego temat bardzo wiele niezwykle pochlebnych opinii. stosunkowo niewielka minimalna odległość ostrzenia, duża światłosiła i niezbyt duża waga powodują, że jest to ceniony obiektyw nie tylko do fotografowania z dużych odległości lecz także często wykorzystywany w fotografii sportowej
wbudowana, wysuwna osłona przeciwsłoneczna redukuje wpadanie promieni słonecznych przy fotografowaniu pod słońce
w komplecie kupiłem go z oryginalnymi deklami (przód i tył), zestawem dwóch filtrów oraz skórzanym pokrowcem. wizualnie i technicznie jest rewelacyjnie utrzymany - poprzedni właściciel powiedział mi, że miał go od nowości i wykonał z jego pomocą tylko jedną rolkę filmu



soczewki oraz przysłona również oprócz świetnej strony wizualnej są w nienagannej kondycji technicznej

ten dokładnie egzemplarz ma nr seryjny 865090


ten rzadko spotykany teleobiektyw charakteryzuje się znakomitymi właściwościami optycznymi. z tego co znalazłem na jego temat to produkuje bardzo ostre, wyraziste i ładnie nasycone kolorami obrazy, a przy tym wszystkim jest stosunkowo poręczny i ergonomiczny
myślę, iż wkrótce chociażby z czystej ciekawości zrobię kilka fot tym sprzętem by samemu przekonać się o prawdziwości opinii jakie znalazłem na temat Teleara-N. a może ktoś z Was już miał z nim kontakt i może coś o nim i tworzonych przez niego obrazach napisać?