wtorek, 6 października 2015

prostszy od Zenka

teraz czas na aparat który tak właściwie przez swą prostotę i brak możliwości ingerencji w parametry pracy (co nieco jednak da się na nim "wymusić") jest takim kompaktem z możliwością wymiany obiektywów. i to wymiany na jeden z wielu całkiem fajnych obiektywów! Pentax MV 

Pentax MV + Asahi SMC Pentax-M 50mm f=1:2
Pentax MV to taka lustrzanka o której nawet jeśli chciałbym się mocniej rozpisać to prawdę mówiąc nie ma o czym... aparat został wprowadzony na rynek jako następca modelu ME w roku 1979
tryb pracy w tej kamerze to priorytet przysłony - my wybieramy przysłonę pierścieniem na obiektywie, a automatyka aparatu na podstawie pomiaru centralnie ważonego dobiera odpowiedni czas otwarci migawki dla danej wartości przysłony i wcześniej zdefiniowanej światłoczułości filmu. zakres czasów pracy migawki zawiera się w przedziale od 1 sek. do 1/1000 sek.. niestety dobrany przez automatykę aparatu czas nie jest nawet wyświetlany w wizjerze 
teoretycznie nie ma możliwości kompensacji ekspozycji (w praktyce można kompensować nastawami światłoczułości), brak samowyzwalacza czy gniazda synchronizacyjnego - wyzwalanie zewnętrznej lampy błyskowej jedynie przez gorącą stopkę. brak także przycisku zapamiętania pomiaru - szkoda

a co ten aparat - licznik zdjęć, tryb pracy z lampą błyskową który działa tak, że migawka stale pracuje z prędkością 1/100 sek.. dostępny jest także tryb fotografowania z czasem B. 
oprócz tego aparat MA dostęp do bardzo dobrych szkieł Pentaxa
kamera pracuje tylko gdy ma zasilanie bateryjne. nasz korpus ma nr seryjny 3104161

wizualnie oprócz dolnej ścianki jest nieźle (dolna ma wiele rys i przetarć). technicznie aparat jest jednak całkowicie sprawny - automatyka działa poprawnie i właściwie dobiera parametry ekspozycji



wnętrze aparatu wygląda pięknie - był z pewnością bardzo mało używany. kurtyny migawki nie mają śladów eksploatacji podobnie jak ścianka dociskowa filmu z tylnej klapy


obiektyw przy tym korpusie to najprostszy standard - 50 mm ze światłem f=2 (były też 50-tki ze światłem f=1,7 i f=1,4). wersja obiektywu M czyli z pierścieniem przysłon
szkła w bardzo dobrym stanie, podobnie jak praca przysłony i jej listki. nr seryjny obiektywu to 5610746


aparat fajny np. do zabrania do kieszeni kurtki na stok narciarski - jest naprawdę mały i poręczny, a prostota jego użytkowania nie angażuje nas za bardzo gdy jest zimno i nie chce się za bardzo ustawiać wszystkiego ręcznie bez rękawiczek. takie aparaty też mają zalety!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz