jak to mówią "więcej szczęścia niż rozumu", "trafiło się ślepej kurze ziarno" albo "głupi ma szczęście" - jak zwał tak zwał ale zdobyłem kamerę formatu 13x18 cm z niesamowitym obiektywem. zapraszam do obejrzenia mojej Ici z Heliarem!
Ica Favorit 425
w dwóch słowach na początku jak to było. znalazłem pewną aukcję na Allegro która zawierała niemały zestaw fotograficzny - m. in. 4 aparaty, kilka obiektywów, pryzmaty do Pentaconów Six, filtry i inne. moją uwagę przykuły jednak od razu dwie kamery miechowe będące w oferowanym zestawie. widziałem, że jedna z nich jest zdecydowanie większa od drugiej, a ta mniejsza i tak była sporo większa od Zorki 4 będącej również częścią kompletu. postanowiłem zalicytować. trzeba dodać, że zdjęcia w ogłoszeniu były bardzo marne i naprawdę nie było widać właściwie niczego konkretnego. postanowiłem napisać do sprzedającej zestaw Pani ale w odpowiedzi na mojego maila otrzymałem informację, że jest Ona na urlopie i niczego konkretnego nie może mi powiedzieć na temat sprzedawanego sprzętu, a aukcja kończyła się lada dzień... poszperałem, "pogooglowałem", poczytałem trochę i postanowiłem zaryzykować...
miałem pewne przypuszczenia czym może być obiektyw zamontowany do największej kamery z zestawu ale absolutnie nie miałem żadnej pewności. nie ukrywam, że chciałem mieć ten zestaw głównie dla tegoż aparatu wielkoformatowego i jego obiektywu. pomyślałem, że raz się żyje i spróbuję... zalicytowałem i udało mi się wygrać - to co przyszło w paczce przeszło moje oczekiwania! spodziewałem się Heliara ale nie takiego - zostałem bardzo miło zaskoczony! oprócz tego wspaniałego "szkła" otrzymałem jeszcze co najmniej dwie perełki - m. in. prezentowanego kilka wpisów wcześniej Industara-51 (był z zatyczką od Zenita i z odkręconym pierścieniem mocującym go do płytki i naprawdę się go nie spodziewałem). tym to sposobem za naprawdę niewielkie pieniądze stałem się posiadaczem kilku cennych rzeczy
przechodząc jednak do samej kamery - Ica Favorit 425 jest aparatem wielkoformatowym o formacie naświetlania 13x18 cm. było kilka odrębnych modeli Favorita z różnym oznaczeniem liczbowym. były one produkowane w latach 1909 - 1927 przez firmę AG Ica Dresden. obiektyw Heliar który jest przy naszym egzemplarzu nie jest oryginalnym od tej kamery - wg "katalogu Kadłubka" seryjnie do niej był montowany Tessar, Novar lub Dominar o ogniskowej 210mm i f=1:6,3. tutaj ktoś kto przede mną używał tego aparatu postawił na jakość i walory użytkowe przy wykonywaniu fotografii, a nie był kolekcjonerem
aparat ma możliwość oczywiście wykonywania kadrów pionowych jak i poziomych, w zestawie brak było matówki i kaset, ale udało mi się dokupić 3 podwójne kasety od innego modelu - będą wymagać niewielkiej modyfikacji by mogły być używane z tą kamerą ale wszystko jest do zrobienia :-) matówkę również mam i tylko czeka na przywiezienie jej i zamontowanie do Ici
stan ogólne kamery przedstawiają wszystkie zdjęcia - nie jest ona najlepiej utrzymana. posiada wyraźne ślady eksploatacji lecz generalnie jest sprawna - ciekawe jak ze szczelnością miecha bo tej jeszcze nie miałem okazji sprawdzić
na miechu widać "ząb czasu" ale nie prezentuje się jeszcze najgorzej. jego podwójny wyciąg znacznie rozszerza możliwości kamery
we wnętrzu skrzynki zamontowany jest znak rozpoznawczy firmy z Drezna - logo to pięcioramienna gwiazdka wraz z nazwą na okrągłym odznaczeniu
na rączce do transportu kamery wyciśnięty jest model oraz typ
łoże po którym przesuwa się przedni standard aparatu jest w dobry stanie - blokady działają, przesuw odbywa się w miarę płynnie. czołówka ma kształt litery "U", a obiektyw można przesuwać w płaszczyznach pionowej i poziomej
największe ślady eksploatacji widać wewnątrz mieszka (całe szczęście nie ma dziur ani przetarć ale tak jak pisałem póki co nie dałbym sobie głowy uciąć za jego całkowitą światłoszczelność). na jego zewnętrznej stronie prezentuje się całkiem dobrze jak na niemal wiekową historię. niestety brakuje śruby regulacyjnej przesuw w płaszczyźnie pionowej czołówki obiektywu - na powyższym zdjęciu widać jej brak
po lewej stronie szyn przesuwu znajduje się ładnie zachowana skala odległości
obiektyw tak jak pisałem nie jest od tego aparatu i został do niej zaadaptowany - nie jest to zrobione najlepiej i najstaranniej, ale jest. Heliar jest zamontowany na osobnej drewnianej płytce, a ta dopiero do standardu kamery
teraz czas na samego WIELKIEGO HELIARA! obiektyw jest całkowicie sprawny i w bardzo dobrym stanie optycznym. migawka działa na wszystkich czasach - T, B i otwieraniu czasowym od 1 sek. do 1/100 sek. tak samo jest z przysłoną - zamyka i otwiera się bardzo płynnie i w regularnym kształcie w całym zakresie
pracując na czasowym otwieraniu migawki (tryb inny niż B czy T - tu oznaczony jako M) wybieramy długość czasu jej otwarcie kółkiem nastaw umieszczonym nad soczewką obiektywu i kręcąc nim w stronę przeciwną do ruchu wskazówek zegara
po prawej stronie od soczewki (patrząc od frontu na kamerę) mamy dźwignię naciągu sprężynowego mechanizmu migawki
z lewej strony natomiast znajduje się dźwignia spustowa
pod soczewką umieszczona jest kolejna dźwignia - tym razem to przesuwak przysłony ze skala i jej wartościami umieszczoną po przeciwległej stronie jej samej czyli na górze obudowy mechanizmu migawki Compura (zdjęcie poniżej)
na trzech poniższych zdjęciach chciałem dokładniej pokazać wszystko co jest napisane dookoła przedniej soczewki Heliara
i tak jest to obiektyw produkcji Voigtlander Braunschweig Heliar o ogniskowej 18 cm i f=1:4,5 oraz o numerze seryjnym 541283
migawka to Compur o numerze D. R. P. 258646
pod względem czystości optycznej soczewki są w bardzo dobrym stanie. nie są porysowane, nie mają zmatowień czy zabrudzeń. wewnątrz samego obiektywu jest kilka niewielkich pyłków ale nie ma się temu co dziwić - szkło to ma już około 100 lat! najważniejszym jednak są jego własności optyczne i to jak pracuje ów 5-elementowy obiektyw z soczewkami rozmieszczonymi w trzech grupach
wielolistkowa przysłona działa naprawdę perfekcyjnie w całym zakresie. nie ma na niej śladów oleju czy innego typu zabrudzeń. poniżej zdjęcie otwartej migawki na czasie T i pogląd na czystość soczewek
kamera jest wyposażona także w celownik lustrzany umieszczony nad obiektywem - w górnej części przedniego standardu. lustro i szkło powiększające nie jest już pierwszej młodości ale poglądowa do się z niego korzystać - i tak na 99% będę korzystał z matówki podczas fotografowania tym aparatem i ustawiania ostrości - to przecież ogromna frajda ;-)
to wszystko co mam do zaprezentowania ze sprzętu fotograficznego na obecną chwilę. mam już kilka nowych aparatów fotograficznych ale nic jeszcze nie przygotowałem w związku z ich prezentacją tutaj więc na pewno jakiś czas mi to zajmie...
już teraz jednak na zachętę napiszę, że w najbliższych postach będzie o moim nowym skanerze (również do skanowania wielkoformatowych negatywów), połówkowych Czajkach które udało mi się zdobyć, ciekawych, bo rzadko spotykanych Zorkach 3 i 3M oraz wielkoformatowej, drewnianej kamerze Ernesta Neumanna formatu 13x18 z obiektywem, oryginalnymi kasetami i statywem 8-]
do szybkiego zobaczenia i dobrego światła Wszystkim oraz częstego zapachu chemii fotograficznej. salut!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz