dziś chciałem pokazać jedne z naszych najnowszych aparatów w kolekcji. to dwa podobne modele aczkolwiek różnią się kilkoma rzeczami. przede wszystkim jednak ich wspólną cechą są rewelacyjne 6-elementowe obiektywy ze stajni Schneider-Kreuznach
zapraszam do obejrzenia naszych małoobrazkowych xenonowskich dwojaczków - Welta Weltini i Balda Super Baldina
Welta Weltini + Xenon 5 cm f=2
aparat klasycznego formatu małoobrazkowego - na filmy typu 135. kamera ta jest produkcją niemieckiej firmy Welta. została wprowadzona na rynek w roku 1937 i produkowana była do roku 1941miechowy aparat wyposażony jest w wizjer sprzężony z dalmierzem, który osadzony jest bezpośrednio na górnej części korpusu. podstawa dalmierza oraz okienko podglądu są rozstawione dość szeroko (szczególnie jak na tak mały aparat) do daje wygodę i komfort przy ostrzeniu. praca z nim jest zupełnie bezproblemowa - plamka dalmierza jest jasna, czytelna i precyzyjna
ciekawą cechą z której słynie ten niewielki sprzęcik jest kształt pokrywy obiektywu oraz to czym jest on podyktowany. otóż kamera owa (jak podaje producent) samoczynnie cofa dźwignię od ustawiania ostrości w pozycję nieskończoności (tak by obiektyw był maksymalnie cofnięty w stronę korpusu) w momencie składania obiektywu i zamykania frontowej klapy
generalnie były dwie wersje tego aparatu - pierwsza z nich była produkowana w latach 1937-1938 i to tą wersję właśnie tutaj prezentuję, oraz późniejsza zwana także czasami jako Weltini II która posiadała większą i bardziej zaokrągloną obudowę dalmierza sięgającą przez cały korpus od lewej do prawej jego strony
nasz aparat jak już pisałem jest wersją pierwszą i tym samym starszą - jak na kamerę ponad siedemdziesięcioletnią to wygląda i pracuje bardzo dobrze. po okleinach na których zachowały się piękne tłoczenia (choćby to na powyższym zdjęciu) widać, że nie był to aparat zbyt intensywnie użytkowany
interesującym jest to iż Weltini po głębszym zapoznaniu się z nim jest kamerą niemal identyczną co Welti które prezentowałem jakiś czas temu pod tym linkiem. niemal jednak nie znaczy iż jest to ten sam aparat. otóż Weltini jest obróconym "do góry nogami" Weltim i dlatego też licznik zdjęć znajduje się w nim od dołu (w Weltim od góry), pokrywa obiektywu posiada zawiasy z lewej strony (patrząc z pozycji fotografującego - Welti ma po prawej), spust migawki znajduje się także pod palcem dłoni lewej, a film jest przeciągany odwrotnie niż we wspomnianym i wskazanym pod linkiem Weltim. ciekawa oszczędność przy produkcji, a nowy model powstał przecież
na górnej płaszczyźnie obudowy dalmierza znajduje się tabela przedstawiająca zakres głębi ostrości przy różnych przysłonach oraz odległościach fotografowanego obiektu od obiektywu
wnętrze tego niewielkiego aparatu także nie wygląda na zniszczone
wspomniane wytłoczenia na okleinach - pod palcami prawej dłoni oraz na tylnej klapie od komory filmu tuż przy liczniku zdjęć znajduje się przycisk zwalniający blokadę frontowej pokrywy obiektywu i po jego naciśnięciu następuje rozłożenie się miecha i wysuw obiektywu do przodu
wspomniana wcześniej i na tyle duża, że naprawdę można komfortowo pracować baza dalmierza i wizjer tworzący plamkę do ustawiania ostrościWeltini wyposażony jest w migawkę firmy Welta o numerze seryjnym 5409576, która oferuje czasy jej otwarcia z zakresu od 1 sek. do 1/500 sek. oraz także czasy B i T
najistotniejszym elementem jest jednak wspaniały obiektyw Schneider-Kreuznach Xenon o ogniskowej 5 cm i f=2 o nr seryjnym 1215316
pod dźwignią ustawiania ostrości zainstalowana jest skala odległości która pomaga choćby wstępnie oszacować w jakim położeniu będzie znajdować się dźwignia przy fotografowaniu danego obiektu
Weltini mógł być wyposażony w cztery różne obiektywy. pierwszy z nich - obecnie Weltini z nim osiąga najwyższe ceny - to Leitz Elmar 5 cm f=3.5. kolejnym był zeissowski Tessar o ogniskowej 5 cm i światłosile f=2,8 oraz dwa ostatnie to Schneidery - ten który jest w tym egzemplarzu Xenon 5 cm i f=2 oraz Xenar również o ogniskowej 5 cm lecz f=2,8soczewki w naszym egzemplarzu nie są w stanie idealnym co widać na zdjęciach - posiadają delikatne rysy aczkolwiek wewnątrz konstrukcji samego obiektywu nie ma zabrudzeń, a co najważniejsze soczewka tylna (pierwsza od płaszczyzny naświetlanego filmu) jest w stanie bardzo dobrym. przysłona oraz czasy pracują doskonale w całych swoich zakresach. dalmierz także jest czysty, precyzyjny i przyjemny w użytkowaniu dzięki jasnej i czytelnej plamce
kamera nie posiada sanek na lampę błyskową aczkolwiek jest wyposażona w gniazdo synchronizacyjne oraz ma możliwość podpięcia wężyka spustowego
kompletu dopełnia piękny, skórzany w głębokim odcieniu brązu pokrowiec w świetnym stanie z paskiem na ramię oraz wytłoczoną nazwą
Weltini był stosunkowo drogim aparatem (szczególnie z Xenonem lub Leitzem) - kosztował nieco więcej niż Kodak Rettina II z tym samym obiektywem (Xenonem)
Balda Super Baldina + Xenon 5 cm f=2
czas na siostrę Weltiniego - tym razem przedstawiam Baldę Super Baldinę z takim samym obiektywem jak w poprzednim aparacie czyli schneiderowskim Xenonem. ta oto kamera produkowana była przez 20 lat w Niemczech od połowy roku 1930 do połowy roku 1950 przez firmę Balda Werke
podobnie jak w przypadku produktu firmy Welta tak i tutaj Baldiny produkowane były w dwóch wersjach - tańsze z gorszymi obiektywami 3-elementowymi oraz droższe z bardziej zaawansowanymi "szkłami" z 4, 5 lub 6-elementowymi. nasz egzemplarz zalicza się ze względu na Xenona do tej lepszej grupy
ogólnie rzecz biorąc to Super Baldina którą udało mi się zakupić nie jest w stanie bardzo dobrym. jak do mnie dotarła to w ogóle nie była sprawna lecz udało mi się przywrócić ją niemal do pełnej funkcjonalności. musiałem naprawić mechanizm wyzwalania migawki, wyprostować element pośredniczący w przeniesieniu siły ze spustu na cyngiel w samym mechanizmie migawki, poprawić mechanizm zamykania klapy frontowej pokrywającej obiektyw oraz od nowa i właściwie poskładać mieszek ponieważ był niewłaściwie pozaginany w kilku miejscach
po tej kamerze widać jednak, że nie była tak oszczędnie użytkowana jak Weltini. okleiny są pościerane, na dolnej części korpusu jest ich częściowy brak aktualnie (mam oryginalne elementy więc postaram się je przykleić)
Super Baldina pochodzi najprawdopodobniej z 1938 roku. jest wyposażona w dalmierz sprzężony z obiektywem i mechanizmem nastawiania ostrości aczkolwiek dalmierz w Baldach jest bardzo mało przyjazny w użytkowaniu - ciemny i nieczytelny. wizjer jest jakby niezależną częścią - jest umieszczony na dalmierzu. jego cechą i jednocześnie zaletą jest automatyczna korekcja paralaksy
nie potrafię rozszyfrować dlaczego okno naświetlania w komorze filmu jest tak duże. nie znalazłem żadnej informacji o tym by ta kamera była przystosowana do innego formatu niż tradycyjny "mały obrazek". tym bardziej mnie to dziwi ponieważ ramka za obiektywem wygląda na oryginalną i nie wymienianą. chyba, że powinna być na niej jeszcze jakiegoś rodzaju nakładana ramka w formacie 24x26 mm jaka np. jest na wyposażeniu w Moskwie 5 by mienić format z 6x9 na 6x6. gdyby ktoś z Was miał jakieś informacje na ten temat lub wiedział gdzie ich szukać to proszę o informację - będę ogromnie wdzięczny
w tym przypadku nie jest już tak ładnie jeśli chodzi o stopień wyeksploatowania... widać to w różnych newralgicznych miejscach kamery
jak wspominałem wcześniej wizjer do kadrowania jest niezależny od dalmierza i jest umieszczony na nim. w Super Baldinie podobnie jak w Weltinim przycisk spustu migawki jest z lewej strony (patrząc z pozycji fotografującego), a z prawej znajduje się przycisk zwalniający klapę zamykającą aparat i przykrywającą obiektyw
przepiękny (może nie do końca wygodny w użytkowaniu aczkolwiek mnie nie przeszkadza taki pomysł) jest natomiast licznik zdjęć - znajduje się on pod pokrywą z prawej strony kamery trzymanej w rękach fotografa. ładna tarcza z obracającym się wskaźnikiem jest estetyczna i niespotykana
mieszek po kilku udoskonaleniach nie jest w złym stanie - teraz składa się poprawnie i nie posiada przetrać, dziur czy innego rodzaju uszkodzeń
migawka w jaką wyposażony jest ten aparat to Compur-Rapid o numerze seryjnym 5582672. przy nim znajduje się gniazdo na wężyk spustowymigawka całe szczęście jest sprawna. działa dobrze na wszystkich czasach. teraz po mojej naprawie naprawie bez problemu można ją wyzwalać za pomocą spustu umieszczonego po lewej stronie dalmierza - wcześniej tuż po zakupie było to nie możliwe - wówczas można było ją jedynie wyzwolić dźwignią na obudowie migawki przy obiektywie
przysłona podobnie jak u poprzednika pracuje w zakresie od f=2 do f=16. użyteczna i funkcjonalna w całym zakresie
zakres czasów migawki jest taki sam jak w przypadku Weltini - od 1 sek. do 1/500 sek. oraz czasy B i Tsoczewki Xenona w Super Baldinie są w gorszym stanie niż we wcześniej prezentowanym aparacie, niemniej jednak jak na tyle lat które mają za sobą to też nie ma tragedii, choć oczywiście można na pewno kupić o wiele lepiej zachowany egzemplarz tego modelu. nasz Xenon produkcji Schneider-Kreuznach na nr seryjny 1385778
ten aparat kupiłem bardziej w celach kolekcjonerskich - wiedziałem i byłem tego świadomy, iż może on nie być do końca sprawny i być może nigdy nie wykonam niż żadnego zdjęcia. udało mi się go jednak doprowadzić do pełnej funkcjonalności lecz pewnie gdy będę chciał przetestować możliwości Xenona to po prostu założę film do kamery Welty - Weltiniego. trafiam jednak często na takie aparaty które po prostu aż chce się mieć choćby miały tylko "stać i wyglądać". Balda Super Baldina się do nich zalicza :-)
wszystko w temacie bliźniaczych kamer z doskonałym obiektywem - zapraszam do przeglądania, czytania i pomocy mi przy ustaleniach co z tym formatem naświetlania w przypadku Super Baldiny. naprawdę będę ogromnie wdzięczny i już z góry dziękuję
Zadziwiające aparaty! Po zakupie w zasadzie gotowy do robienia zdjęć wyglada jak by był wyciągnięty ze stawu a jednak perfekcyjnie mi działa moja BALDINA jest z 1935 roku pierwsza wersja brak pokrowca pozdrawiam serdecznie i udanych zdjęć.
OdpowiedzUsuń