dwa aparaty "połówkowe" to tak jakby jeden pełnoklatkowy. mam dwie Czajki ale jeszcze nie do końca takie jak chciałem (tzn. jedna z nich jest w porządku). pierwsza to zwykły model II, a drugi to 2M. no cóż - poczekam jeszcze i w końcu trafię dokładnie to o co mi chodzi, potrzebuję jeszcze jedną sprawną II-kę
Czajka II i Czajka 2M
tekstu będzie niewiele, bo co tu pisać... zwykłe aparaty formatu 18x24 mm czyli połowa zwykłego kadru na filmie typu 135. potrzebuję dwie II-ki, bo łatwiej będzie mi je równolegle zamontować na szynie oraz będę mógł podpiąć do nich jeden podwójny wężyk spustowy - ot i wszystkie powody dla których 2M póki co musi odpocząć
w sumie były cztery wersje Czajek - I (bez oznaczenia), II - pokazywana tutaj, 3 - z wbudowanym światłomierzem oraz 2M - również tu prezentowana. ogólnie zbudowano blisko 2,5 miliona egzemplarzy tych aparacików w latach od 1965 do 1974
potrzebuję dwóch identycznych modeli, bo zamierzam spróbować sił w stereografii - a w tym formacie będzie to najtańsze i najprostsze do zrealizowania - nawet mam już kupiony stereoskop do tego celu
różnice pomiędzy modelami które tutaj prezentuję są niewielkie, m.in. sposób wyboru czasu otwarcia migawki (tu mamy zakres od 1/30 sek. do 1/250 sek oraz czas B), wygląd przycisku spustu migawki czy też umiejscowienie dźwigni naciągu migawki i przesuwu filmu, a także tak dla mnie istotne umiejscowienie gniazda statywowego
ostrzenie oraz wybór wartości przysłony odbywa się tradycyjnie tzn. przez pierścienie. ten od przysłony usytuowany jest tak jak np. w obiektywach Smien czyli z przodu obiektywu
natomiast nr Czajki 2M to 2228586
oba modele są całkowicie sprawne i użyteczne w więcej niż dobrym stanie wizualnym. trzeba mi jednak uzbroić się w trochę cierpliwości aż wykonam pierwsze stereo-pary. jakoś specjalnie mi się nie spieszy ale ciekawy jednak także jestem - jak tylko zdobędę drugą II-kę na pewno będę chciał pokazać to co udało mi się nimi zrobić. już teraz mam przygotowaną odpowiednią szynę do zamocowania dwóch kamer oraz zakupione slajdy - pozostaje czekać na aparat i zdobyć podwójny wężyk spustowy co chyba nie będzie wielkim problemem
a teraz już zapraszam do odwiedzin kolejnego wpisu - obiecuję, że będzie teraz coś bardziej ciekawego :-)
oba modele są całkowicie sprawne i użyteczne w więcej niż dobrym stanie wizualnym. trzeba mi jednak uzbroić się w trochę cierpliwości aż wykonam pierwsze stereo-pary. jakoś specjalnie mi się nie spieszy ale ciekawy jednak także jestem - jak tylko zdobędę drugą II-kę na pewno będę chciał pokazać to co udało mi się nimi zrobić. już teraz mam przygotowaną odpowiednią szynę do zamocowania dwóch kamer oraz zakupione slajdy - pozostaje czekać na aparat i zdobyć podwójny wężyk spustowy co chyba nie będzie wielkim problemem
a teraz już zapraszam do odwiedzin kolejnego wpisu - obiecuję, że będzie teraz coś bardziej ciekawego :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz