sobota, 10 listopada 2012

Fed 50 - coś na kształt Jasi 35 CC

w moje ręce trafił ostatnio niewielki aparat kompaktowy, którego od jakiegoś czasu byłem dość mocno ciekawy. chodzi o Feda 50 który jest kamerą w której może być realizowany automatyczny dobór parametrów ekspozycji. gabarytami przypomina Smienę 8M ale, waży i wygląda dużo bardziej solidnie - zapraszam do obejrzenia

Fed 50
udało mi się dostać cały komplet jaki był oferowany w czasach sprzedaży tj. - aparat, osłona przeciwsłoneczna, dekielek, instrukcja, pasek i skóropodobny, miękki pokrowiec, a także zaślepka na sanki lampy błyskowej
ów aparat był produkowany przez 10 lat - od 1986 do 1996 i łącznie wyprodukowano go dokładnie 107530 sztuk, a jego oryginalna cena w pierwszym roku produkcji wynosiła 90 rubli
oprócz tego, że aparat jest kompletny to do tego bardzo ładnie zachowany. szkoda tylko (ale jednocześnie mnie to nie dziwi po tylu latach), że selenowy światłomierz nie działa już tak jak powinien, a co za tym idzie nie można już liczyć na poprawne działanie automatycznej ekspozycji, ale zawsze to ciekawy eksponat w naszym zbiorze, ponadto zawsze można go używać w trybie manualnym - co prawda mamy wówczas dostępny tylko jeden czas otwarcia migawki równy 1/30 sek. lecz przysłonę możemy wówczas dobierać z zakresu od f=2,8 do f=16 więc jakieś pole manewru pozostaje mimo wszystko
w automatycznym trybie (symbol "A" na pierścieniu na obiektywie) aparat na podstawie pomiaru światłomierza selenowego umieszczonego wokół przedniej soczewki obiektywu dobiera zarówno czas jak i przysłonę które są funkcją światłoczułości materiału na którym fotografujemy (ten parametr wprowadzamy za pośrednictwem pokrętła umieszczonego pionowo po prawej stronie wizjera patrząc z pozycji osoby fotografującej) 
ten dokładnie egzemplarz ma nr seryjny 155635. na spodniej części kamery umieszczone jest gniazdo statywowe oraz przycisk zwalniania blokady - niezbędne przy powrotnym zwijaniu filmu do kasety po jego naświetleniu
uszczelnienia i wyczernienie zachowały się również w bardzo dobrym stanie w tym małym aparacie - może za jakiś czas założę do niego jakąś testową, krótką rolkę. w wizjerze umieszczone są wszystkie ważne informacje takie jak czas otwarcia migawki, przysłona (na drabince czasów), ramka uwzględniająca paralaksę oraz orientacyjny dystans ostrzenia (symbole umieszczone w dolnej części wizjera)
ostrzenie odbywa się ręcznie przez obracanie pierścieniem na obiektywie. minimalna odległość ostrzenia wynosi 1 metr. drugim pierścieniem jest pierścień przysłon na którym umieszczone są również litery "A" i "B". "A" oznacza automatyczną ekspozycję - w tym trybie czasy dobierane są z zakresu od 1/30 sek. do 1/650 sek., a przysłona od f=2,8 do f=14 (wartości tego parametru w automatyce są ograniczone w stosunku do trybu ręcznego - tam można też wybrać f=16). symbol "B" to tradycyjny czas B - ten jest zawsze realizowany przy przysłonie f=2,8
korpus niemal w całości zbudowany jest z metalu (co czuć biorąc aparat do ręki). obiektyw o Industar-81 o ogniskowej 38mm i f=1:2,8. wokół przedniej soczewki umiejscowiony został światłomierz selenowy (brak zasilania bateryjnego)

jeszcze jeden wpis dotyczący łatwo dostępnych aparatów (i teraz znów będzie produkcja z ZSRR), ale zależało mi na nich o czym wspominałem kilka wpisów temu dlatego pokażę je nieco bliżej - zapraszam serdecznie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz