ponieważ obecnie mieszkam rzut beretem od granicy z Czechami i jednocześnie całkiem blisko większego miasta Ostrawy w którym jak się jakiś czas temu dowiedziałem odbywa się cyklicznie targ staroci, dlatego też pojechałem na niego w ubiegłym miesiącu by sprawdzić organoleptycznie jak ta impreza tam wygląda. sprzętu fototechnicznego nie jest może za dużo, ale jednak kilku wystawców ze starymi kamerami można było spotkać. pośród nich był taki który widząc, że interesują mnie zwłaszcza aparaty fotograficzne po prostu podarował mi jeden, który chciałem tutaj pokazać
Druopta Fokaflex
kamera ta jak udało mi się ustalić wyprodukowana była w roku 1946. jest to kopia aparatu Voigtlander Brillant
firma produkująca ów aparat pochodziła z Pragi i nosiła nazwę Druopta. zajmowała się głównie wykonywaniem prostych aparatów fotograficznych zbudowanych z tworzywa jakim był bakielit
Fokaflex to bardzo prosta konstrukcja (jak wspomniałem wzorowana na Voigtlanderze). przesuw filmu oczywiście niezależny z podglądem numeru klatki przez filtrowane na czerwono okienko na tylnej klapie
nasz najnowszy TLR obecnie prezentuje się można powiedzieć dość przyzwoicie - jak go jednak otrzymałem był w stanie naprawdę opłakanym - brudny, zaniedbany, zabłocony i miejscami mocno zardzewiały. obecnie po włożeniu minimum chęci i dokładnym tylko jego wyczyszczeniu wygląda o niebo lepiej. z zewnątrz nie posiada zbyt wielu śladów nadmiernej eksploatacji za wyjątkiem śladów upływu lat i co gorsza niewłaściwego przechowywania go przez ten okres
na tylnej ściance pod okienkiem znajduje się wytłoczona nazwa modelu oraz informacja, iż aparat został wyprodukowany w Czechosłowacji. pod sygnaturą umiejscowiony jest przycisk otwierający dwudzielne drzwiczki do wnętrza aparatu
kamera otwiera się dosyć nietypowo - dolna część aparatu odchyla się w dół, natomiast górna w góręnad górnym, poglądowym obiektywem znajduje się plakietka z nazwą aparatu - nie jest ona jednak w najlepszym stanie
dwa obiektywy w jakie Fokaflex jest wyposażony to dolny - obrazowy - Special o ogniskowej 7,5cm i światłosile f=1:8 (można także wybrać przysłonę f=1:16. jego soczewki mimo tak wielu lat po moim wyczyszczeniu wyglądają naprawdę bardzo ładnie - brak na nich rys czy uszkodzeń
obiektyw górny natomiast oprócz takiej samej ogniskowej jak obiektyw dolny (co jest logicznym) nie ma podanych innych parametrów choćby jasności lecz przypuszczać można, że jego światłosiła będzie większa ponieważ ma zdecydowanie większą średnicę niż dolny Special. kamera nie ma możliwości ustawiania ostrości lecz przy takich wartościach przysłon "trafienie" w głębię ostrości nie jest aż tak trudne (działa to podobnie jak np. w polskim Druhu)
migawka jak jest zainstalowana do obiektywu Special to Fokar 2 z zakresem czasów jej otwarcia od 1/100 do 1/25 oraz czas B. można wyzwalać ja za pomocą spustu dźwigniowego umieszczonego z prawej strony obiektywu (patrząc z pozycji fotografującego) lub też za pośrednictwem tradycyjnego wężyka spustowego wkręcanego od góry w specjalne gniazdo
obraz na niematowej matówce (z tego powodu, że nie trzeba i nawet nie można na niej ostrzyć) jest czysty, klarowny i czytelny. wizualnie przypomina on widok matówki np. Lubitela 166
to jeszcze nie koniec nowych u nas rzeczy - już teraz zapraszam na zaglądanie i śledzenie kolejnych wpisów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz