pierwsze foty za płoty. precyzja z jaka pracuje korpus i obiektyw zaskoczyły mnie tak bardzo, że z czystym sumieniem mogę powiedzieć iż solidnością wykonania Leica bije na głowę Nikona F100 czy FM2n. dokładność, totalny brak jakichkolwiek luzów (nawet minimalnych) jest powalająca. jakość optyczna samego obiektywu nie zachwyca (to chyba jeden z najtańszych obiektywów do Leici serii R). w Polsce trafia się rzadko i niektórzy cenią go w okolicach 2 tys. zł ale w rzeczywistości (czyli kwota jaką ktoś jest w stanie zapłacić za to szkło plasuje się w okolicach 200-300 Euro na zagranicznych serwisach aukcyjnych). wg mnie jakością optyczną obiektyw ten można porównać np. z Nikkorem 28-105 f=3,5-4,5 D którego miałem okazję używać jakiś temu z F90X i F100. niemniej jednak precyzja i kultura pracy Vario-Elmara jest o wiele, wiele wyższa.
pomiar światła również działa rewelacyjnie - czasami lepiej naświetliłbym niektóre klatki gdybym sam nie wprowadził korekty naświetlania, a całkowicie polegał na pomiarze światłomierza (może nie świadczy to o mnie najlepiej jako o fotografującym ale piszę jak jest).
ergonomia też jest całkiem niezła lecz trzeba się troszkę przestawić jeśli do tej pory najwięcej "fociło się" Nikonem lub Canonem.
koniec pisania - poniżej kilka klatek z beskidzkiej wycieczki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz