zacznę od tego, że chyba jednak jakiś czas temu rzuciłem słowa na wiatr...
miało być tutaj bardziej systematycznie i na bieżąco z prezentacjami, a wyszło jak zwykle! no cóż - jedynie co mam na swe usprawiedliwienie to to, że faktycznie mamy ostatnio sporo zajęć oprócz prac zawodowych, a czasu i siły na tym samym poziomie. nie będę już niczego zapowiadał, obiecywał i przekonywał, że będzie inaczej, bo może nie być - czas jednak pokaże
do rzeczy! zacznę dość popularnie i "bez szaleństw" - następną w kolekcji Prakticą, którą kiedyś miałem już okazję posiadać. teraz zdobyłem ją po raz drugi i jak na razie nie zamierzam się jej pozbywać - przedstawiam model LTL3
Praktica LTL3 + Pentacon Auto 50mm f=1:1,8 Multi Coating
wspominałem o tej kamerze w jednym z wcześniejszych wpisów - tutaj - jest to bezpośredni poprzednik serii MTL-ek
co tu dużo pisać. prosty aparat produkowany w okresie od listopada 1975 do marca 1978 roku przez VEB Pentacon Dresden z pomiarem światła przez obiektyw i wskazówką w wizjerze wskazującą poprawną ekspozycję oraz dającą pogląd na odchylenia ekspozycji na "+" i "-". w przypadku kamer z diodami umieszczonymi w wizjerze brak już jest tej informacji ponieważ wówczas otrzymujemy tylko dane, że albo ekspozycja jest poprawna albo nie
aparat pięknie zachowany. bez samowyzwalacza, światłomierz uruchamiany tak jak w niektórych innych Prakticach za pomocą osobnego przycisku obok spustu migawki
wizualnie pięknie zachowany korpus ze wszystkimi okleinami, bez odprysków, rys czy innych uszkodzeń
LTL 3 posiada zakres pracy migawki od 1 sek. do 1/1000 sek. oraz czas B. sama migawka jest metalowa o przebiegu pionowym. dźwignia szybkiego naciągu działa pewnie i precyzyjnie. synchronizacja błysku za pośrednictwem "gorącej stopki" umiejscowionej na pryzmacie pentagonalnym. pole obrazu w wizjerze to 89% kadru naświetlanego na filmie czyli i tak sporo więcej jak w popularnych "Zenkach"
wnętrze body również w świetnym stanie. pięknie wyczernione i praktycznie bez śladów użytkowania (za wyjątkiem nieco utlenionego uszczelnienia z gąbki na drzwiczkach)
po zakupie obiektyw Penatcona miał sklejone listki przysłony - udało mi się to naprawić i teraz szkło jest całkowicie sprawne, czyste i funkcjonalne
powłoki MC eliminują żółtą dominantę na zdjęciach w stosunku do starszych konstrukcyjnie szkieł pentaconowskich
ogólnie rzecz ujmując ta Praktica to nic wielkiego, ale stwierdziłem, że warto go mieć w kolekcji jako udany model małoobrazkowej kamery ze stajni Pentacona, który do dziś cieszy się uznaniem wśród amatorów fotografii analogowej po niemal czterdziestu latach od czasu gdy wszedł na rynek - to chyba jednak o czymś świadczy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz