weekendowy wyjazd się odbył ale w innym składzie i nawet w inne miejsce, niemniej jednak było bardzo fajnie - jak zwykle fotograficznie plener leżał, ale towarzystwo i kawa w McPrzyjacielu potrafi zrekompensować wiele.
póki co nie mam zdjęć - robiłem foty na slajdach więc na efekty będę musiał poczekać około tygodnia. może u Judyty - www.beautyandthebeastart.blogspot.com pojawi się coś szybciej
dziś tylko jedna fota z Mamiyi C33 zrobiona niedaleko od domu na negatywie Agfy Color XRS Professional 100 przeterminowanym o kilkanaście lat. efekty są bardzo słabe - nie wiem jak był ten negatyw przechowywany ale finalnie nie jest dobrze. kolory są nienaturalne, cały obraz mocno zadymiony z wielką dominantą niebieskiego i mocno niedoświetlony. całe szczęście z pomocą przychodzi jeszcze postprodukcja
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz