sesja na którą pojechałem bez żadnej spinki i "ciśnienia", że muszę z niej oddać komukolwiek jakieś foty. Marzena pozowała w sukience którą sama zaprojektowała i uszyła, a na zdjęcia umówiła się właściwie z Judytą. ja po prostu za zgodą obu Dziewczyn pojechałem dla rozruszania Kieva 88 i w ramach odpoczynku od fot ślubnych, których ostatnio nam nie brakowało...
Kiev 88 + Wołna-3, Jupiter-36B, Kalejnar-3B i Mir-26B
naświetlone na negatywie kolorowym, a skan (Epson V700) przekonwertowany na skalę szarości i obrobiony w programie graficznym
dzięki Wam Dziewczyny za to popołudnie
wkrótce wracam z aparatami!
do szybkiego...
niesamowite, i ta suknia idealnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńPiekne zdjecia , jaka klisza ? jesli moge zapytac ?
OdpowiedzUsuńdziękuję za miłe słowa.
Usuńzdjęcia zrobione na negatywie kolorowym i z tego co pamiętam to był to Kodak Portra 160. postprodukcja w programie graficznym i konwersja do cz.-b. oraz dodanie sepiowego odcienia. miło, że trafiło w Twój gust.
pozdrawiam.