wtorek, 3 marca 2020

odkurzamy bloga

po raz kolejny waham się co do sensu i słuszności kontynuowania i prowadzenia tej skromnej stronki. trochę się to wszystko "rozjechało". trochę gór, trochę motoryzacji i trochę fototechniki - czyli wszystkiego po kawałku, a tak właściwie to na niczym się nie skupiam. takie typowe - "wszystko i nic". niczego nie zapowiadam i nie zobowiązuję się do czegokolwiek. póki co myślę nad tym co dalej i wrzucam co nieco z dziedzin w/w wymienionych po długiej przerwie. czas pokaże co mi się uda "wymóżdżyć" (jeśli w ogóle...).

Górskie wycieczki czasu ostatniego

i góry i motoryzacja na jednej focie - Forek w naturalnym środowisku. Plejady jak pisałem w poprzednim wpisie pochłonęły nie tylko mnie ale i nas dość srogo o czym będzie w kolejnych wpisach już wkrótce
wyjazd w Tatry jeszcze w listopadzie z Tomkiem - jeszcze śniegu nawet za wyjątkiem szczytów nie było.
poniżej cztery zdjęcia autorstwa Tomasza właśnie - wszystkie "pstryki" w tym wpisie są wykonane telefonami komórkowymi - ot takie czasy nastały

wycieczkę zrobiliśmy sobie nad Czarny Staw pod Rysami - pewnie niektórym nie trzeba było tego pisać

poniżej jedno zdjęcie ze szczytu Mogielicy w Nowy Rok. było fajnie (lubię samemu łazić po górach) niewiele ludzi i pogoda dopisała choć widoków z wierzchołka nie miałem zbyt obfitych
następnie był Gorc. pierwsze w życiu próby na własnych skiturach. super sprawa! zdecydowałem się na spróbowanie tej dyscypliny głównie po to żeby móc podchodzić pod góry na nartach z fokami. zjazdy mają być tylko dodatkiem. nota bene z Gorca z tym zjazdem to ogólnie była lipa bo nie bardzo są ku temu warunki ale same skitury - super sprawa. żeby jeszcze śniegu chciało być więcej niż to co tej zimy otrzymaliśmy od tej pory roku

kolejna - również lokalna właściwie - wycieczka. Trzy korony i Sokolica w Pieninach. znane i lubiane przeze mnie miejsca. jak zwykle było przepięknie




o górach i w tym wpisie to już wszystko. coś tam się dzieje w temacie ale z intensywnością jak sami widzicie dość średnią... 
ok - nie marudzę. zapraszam więc już teraz na kolejne wpisy które jeszcze dziś powinny się pojawić! do później!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz