środa, 26 stycznia 2011

foto - zabawki

małe, niezwykle poręczne, szybkie, ciche, o całkiem niezłej optyce (przynajmniej niektóre z nich), a co najważniejsze dające dużo uciechy z robienia zdjęć, a jeszcze więcej z ich oglądania - to opis kompaktowych aparacików typu 135 jakie udało mi się do tej pory zebrać.

Porst 135 KE
jeszcze nim nie robiłem zdjęć. jest sprawny i myślę, że wcześniej czy później założę do niego jakiś negatyw z czystej ciekawości
aparacik posiada rozchylane okienko z którego wychyla się obiektyw po jego otwarciu. obiektyw to Porst-Color o ogniskowej 38mm i f=5,6
 wbudowana lampa (właściwie lampka) błyskowa pozwala poszaleć nawet w niesprzyjających warunkach oświetleniowych
licznik zdjęć, ustawianie czułości powiązane z czasem otwierania migawki - im wyższa czułość tym czas krótszy, tak więc pary ekspozycyjne pozostają chyba bez zmian, do tego skala i zasięg światła lampy błyskowej. szaleństwo!

Action Sampler LOMO
cztery obiektywy tworzą obraz na jednej klatce filmu małoobrazkowego. każdy następny obiektyw (właściwie migawka w nim) otwiera się dopiero wówczas gdy przestanie "rysować" ten poprzedni. tym sposobem uzyskujemy cztery różne ujęcia (jeśli np. fotografujemy coś co się porusza) za jednym razem

przykładowe foty z tej zabaweczki

wybory 2010
 mission IKEA
mission IKEA filed...

Minolta AF-C
chyba najbardziej zaawansowany z tych czterech aparatów. niestety i tego też jak na razie nie zdążyłem przetestować. jednak co się odwlecze...



 dokręcana lampa błyskowa, samowyzwalacz, automatyczne nastawianie ostrości, stosunkowo jasny obiektyw i niewielkie rozmiary - to największe atuty tego aparatu

LOMO LC-A
mój ulubiony - może dlatego, że nim robiłem najwięcej, a poza tym naprawdę fajne efekty można otzymywać

 lewą ręką obsługujemy dźwigienkę od szacunkowego ustawienia ostrości (suwak z naniesionymi wartościami odległości w metrach)

obiektyw Minitar o ogniskowej 32mm i f=2,8 jest naprawdę całkiem ciekawym i niezłym szkiełkiem. prawą ręką obsługujemy przysłonę gdy fotografujemy z użyciem lampy błyskowej. w pozostałych przypadkach parametry ekspozycji ustalane są automatycznie na podstawie pomiaru światłomierza światła odbitego
 kółko do nastawiania czułości filmu na którym fotografujemy

próbki zdjęć robionych w różnych miejscach przy różnym rodzaju oświetlenia. najczęściej na tanich kolorowych negatywach.

 trzy strzały z Kozubnika - jak zwykle z inicjatywy T. dla którego to szczególne miejsce






 zdjęcie w obuwniczym to cross. z tego co pamiętam to była to Sensia 100 wywołana w C-41


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz