nie będę po raz kolejny nawet próbował się usprawiedliwiać z mojej nieobecności ale napiszę tylko, ze sezon ślubny w reszcie całkowicie na ten rok się zakończył, a perspektywy dla mojego komputera jednak jakieś są bez jego całkowitej zmiany (co cieszy) więc może jednak uda się teraz częściej wygospodarowywać czas na wpisy, a te przez narzędzie-komputer, nie będą mnie przyprawiać już o obłęd i pomieszanie zmysłów...
jakiś czas po Babiej, również z Tatą razem i jeszcze z p. Stefanem wybraliśmy się do muzeum w Pszczynie na wystawę starych, polskich motocykli. zapraszam na krótką fotorelację z krótkiej wystawy.
Pszczyna - „Polskie Motocykle okresu Dwudziestolecia Międzywojennego"
tutaj nie ma co za wiele pisać, kawał pięknej, polskiej historii motoryzacji. można tylko żałować, że pomimo iż z pewnością nadal mamy w kraju wielu zdolnych i kreatywnych inżynierów to niestety obecnie produkowane pojazdy nie są tego samego pokroju co te pokazane wyżej w tamtych latach (a dla co niektórych - w tym również i dla mnie - i nawet w czasach obecnych wolałbym posiadać takiego Niemena czy Perkuna niż np. obecnie produkowanego Junaka S200 czy M11 i to nie ze względów kolekcjonerskich tylko tak po prostu - do mnie te stare maszyny bardziej "gadają" niż te obecnie produkowane).
to chyba tyle - wkrótce wracam z artykułami fototechnicznymi.
do szybkiego!